Średniowieczna pieśń religijna polska - niepełne, średniowiecze
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
„Średniowieczna pieśń religijna polska”
WSTĘP
I.
Geneza pieśni religijnych w językach narodowych
Pieśń religijna w Polsce nazywana była „pieniem nabożnym”. Pieśń religijna to wierszowany
utwór słowno-muzyczny, wyrażający treści religijne. Były od początku chrześcijaństwa (które
przejęło je m.in. z kultury hebrajskiej i helleńskiej) ściśle związane z jego obrzędami i
liturgią. Przez całe średniowiecze pieśń religijna była naturalnym składnikiem
ponadnarodowej liturgii łacińskiej, rozwijanej i kontrolowanej przez scentralizowane władze
kościelne (genezę pieśni religijnej jako gatunku obrzędowego i literackiego wyjaśnia pod
koniec XVI w. Piotr Skarga). Ze wczesnośredniowiecznych źródeł wynika, że zwłaszcza po
313 r. udział ludu w śpiewie i obrzędach kościelnych ograniczał się stopniowo do biernego
uczestnictwa. Zapotrzebowanie na wyspecjalizowanych kantorów (czyli przewodnika chóru)
datuje się zwłaszcza od IV w., odkąd zaczęło rozwijać się coraz bogatsze i wystawniejsze
życie liturgiczne. Ludność wówczas nie śpiewała w czasie nabożeństw. Wiernym
nakazywano jedynie odpowiadanie na wezwanie kierującego nabożeństwem liturga –
najprostsze aklamacje: amen, alleluja, Kyrie eleison. Główną rolę pełnił wprowadzony przez
papieża Grzegorza Wielkiego monodyczny chorał, zwany „gregoriańskim”, który podkładano
pod różnorodną twórczość poetycką w j. łacińskim, głównie hymniczną.
W średniowieczu podstawowym gatunkiem kościelnej poezji chrześcijańskiej był hymn (z
greckiego uroczysta, podniosła pieśń pochwalna, której formalny kształt wypracowali poeci
antyczni – głównie Pindar). Hymny kościelne w j. greckim były rozpowszechnione w
początkach chrześcijaństwa w Kościele wschodnim, a przyczyną ich rozwoju były różnorodne
herezje. Wielu poetów chrześcijańskich układa w duchu katolickiej ortodoksji hymny
konkurencyjne do tekstów nieortodoksyjnych, np. św. Efrem z Syrii, św. Grzegorz z Nazjanu,
św. Jan Chryzostom. W j. greckim powstają wówczas na Wschodzie hymny w j. armeńskim i
syryjskim (ich twórcą był św. Efrem).
Do chrześcijaństwa zachodniego kościelne hymny wschodnie wprowadził i zaadoptował do
łaciny św. Hilary z Poitiers po powrocie z wygnania na Wschodzie w czasie praktyk
religijnych. Jego pomysł rozwinął i upowszechnił arcybiskup Mediolanu – św. Ambroży
(autor „Ciebie, Boże, wysławiamy”). Jego hymny z kolei były dostosowane do melodii
wschodnich i charakteryzowało je specyficzne metrum oraz strofika.
Rozwój łacińskich hymnów kościelnych w V i VI w. był żywiołowy i z czasem doprowadził
do znacznego pomieszania form wierszowych, niekiedy znacznie odbiegających od kanonów
klasycznych i ambrozjańskich o czym dowiadujemy się od św. Bedy Czcigodnego –
anglosaskiego mnicha, głośnego teologa i historyka. W jednym z traktatów rozróżnił
średniowieczną poezję łacińską na wiersze „metryczne” i „rytmiczne”. „Metryczny” opierał
się na wzorach klasycznych, a „rytmiczny” nie przywiązywał wagi do iloczasu i tworzył
nowe, własne zasady.
Niekontrolowany rozwój różnorodnych form łacińskiej pieśni kościelnej przyczynił się do
pierwszego w dziejach kościoła zachodniego zahamowania tej twórczości. Pierwszym
reformatorem hymnów brewiarzowych był papież Grzegorz Wielki – przeprowadził korekty
opierając się na tekstach hymnicznych kultywowanych w opactwach benedyktyńskich.
Reforma gregoriańska, ustalająca na długie wieki kanon hymnów kościelnych, obowiązująca
w Kościele rzymskim do czasu papieża Urbana VIII (czyli do I poł. XVII w.) przyczyniła się
znacznie do utrwalenia pieśniarstwa kościelnego na liturgiczne i pozaliturgiczne. Pieśni
liturgiczne wraz z postępem klerykalizacji Kościoła rezerwowano dla specjalnie
wyszkolonych śpiewaków. Tak zrodziło się naturalne zapotrzebowanie na pozaliturgiczną
pieśń religijną w języku zrozumiałym dla ogółu. Proces ten przebiegał różnie w
poszczególnych grupach etnicznych.
Pieśń religijna w krajach romańskich.
Ludy romańskie ze względu na bliskie pokrewieństwo językowe z łaciną nie miały
zapotrzebowania na śpiewy w języku ludowym. We wczesnym średniowieczu ludność
romańska śpiewała na procesach litanijną aklamację „Kyrie eleison”, a w czasie mszy
wykonywała odpowiedzi na wezwania kapłana typu „I z duchem twoim”.
Francuska pieśń kościelna powstała dopiero w XVI w., a stworzyli ją hugonoci (francuscy
kalwini).
Po reakcji przeciwko liturgii rzymskiej na terenie państwa Franków liturgiczne śpiewy
łacińskie zaczęto uzupełniać retorycznymi ozdobnikami, tzw. tropami wywodzącymi się z
grecko-bizantyńskiej tradycji literacko – muzycznej. Były to krótkie zwroty składające się z
czlonów jedno- lub wielozdaniowych, które umieszczano przed lub po tekście podstawowym.
Tropowaniu uległy prawie wszystkie śpiewy liturgiczne, zwłaszcza części stałe mszy, np.
Kyrie, Gloria itp.. Tropy łączono czasem w ozdobne zbiorki, tzw. trop aria. Z czasem tropy
rozwinęły się w samodzielne treściowo pieśni, wykonywane jednak przy określonym śpiewie
liturgicznym.
Pieśń religijna w krajach germańskich
Bariera językowa między j. niemieckim i łaciną spowodowała bierny opór społeczny, dlatego
zrezygnowano z akcji wdrażania wiernych w czynne uczestnictwo w nabożeństwach
liturgicznych odprawianych wg obrządku rzymskiego. Propagowano jedynie śpiew aklamacji
„Kyrie eleison”, zwłaszcza podczas procesji, pogrzebów, w drodze do kościoła, przy
wypędzaniu i spędzaniu bydła itp. Od ok. IX w. aklamacja „Kyrie eleison” jest za wzorem
galijskim poszerzona o krótkie prozaiczne teksty (tropy), które następnie rozwinęły się w
większe utwory układane w formie wierszowej. Popularne i masowe pieśni z refrenem „Kyrie
eleison” rozwinęły się w Niemczech dopiero w XII w..
Pieśń religijna w zachodniej słowiańszczyźnie
Pieśni religijne praktykowane na terenach germańskich zostały spopularyzowane w
zachodniej słowiańszczyźnie głównie w ramach kierowanej przez duchowieństwo akcji
misyjnej. Propagowano tam śpiewanie „Kyrie eleison” przy różnych okazjach religijnych.
Przez przekręcenie słów z winy Czechów do Polski przeniknęła aklamacja „kierlesz”. Polacy
śpiewali „kierlesz” w pochodzie bojowym na kniazia Wasyla. Praktyka śpiewania u nas tej
aklamacji musiała trwać dość długo, skoro w drukowanym mszale krakowskim z 1532 r.
znajdujemy zalecenie, by lud śpiewał „Kyrie eleison” na procesji litanijnej.
II.
U źródeł pieśni religijnej w języku polskim
Pierwszym śpiewem w obrzędach Kościoła katolickiego w Polsce był łaciński śpiew
gregoriański. Poza sporadycznymi wypadkami wykonywania kierleszy lud przez dłuższy czas
nie brał czynnego udziału w śpiewie liturgicznym. Kościół działający w Polsce piastowskiej
składał się z ludzi pochodzenia czeskiego, bawarskiego, saskiego, nadreńskiego i włoskiego.
Łacina w nabożeństwie udaremniała porozumienie pomiędzy Słowianami. Dawną Polskę
charakteryzuje raczej kultura ustna, a tylko wyjątkowo spisywano dokumenty. Dopiero w
XIII w. zachowały się udokumentowane źródłowo informacje o pojawieniu się
samodzielnych utworów religijnych w języku polskim. Dla kraju był to okres rozbicia
dzielnicowego, wojen, najazdów tatarskich, dlatego wzrosło zapotrzebowanie na twórczość
religijną odpowiadającą mentalności ogółu społeczeństwa. Wtedy też odnotowano rozwój j.
polskiego – była to reakcja przeciw napływowi elementu germańskiego. Pieśń religijna polska
mogła rozwinąć się skutecznie głównie poprzez szkoły parafialne i kolegiackie, dlatego
arcybiskup gnieźnieński Pełka w I poł. XIII w. wydał pierwszy zakaz powoływania Niemców
na nauczycieli. Również w tym czasie wydano nakaz, aby w każdą niedzielę i święto po
Ewangelii
księża odmawiali w j.polskim „Ojcze Nasz” i „Wierzę w Boga”, a później
nakazano dodatkowo odmawiania i wykładania ludowi „Zdrowaś Mario” po odśpiewaniu
mszalnego
Credo
. Modlitwy te zaczęto recytować w kościołach zbiorczo przed XIV w.
Później recytacja przerodziła się w śpiew.
W XIII w. powstało wiele polskich pieśni religijnych. „Bogurodzica” powstała w XIII w. w
środowisku oświeconego rycerstwa. Do naszych czasów zachowały się jedynie okruchy
rękopisów, które na przestrzeni historii były wielokrotnie niszczone czy rabowane w czasie
wojen czy zaborów.
III.
Społeczno-kulturowe uwarunkowania rozwoju średniowiecznej pieśni religijnej w
języku polskim.
W XII i XIII w. do głosu dochodzi religijność masowa. Główne czynniki przyśpieszające
rozwój twórczości religijnej w języku narodowym: powstanie nowych kierunków
teologicznych, powołanie zakonów żebraczych (mendykantów) i popierane przez te zakony
bractw kościelnych (m.in. tercjarzy), następnie działalność radykalnych ruchów społeczno-
religijnych, które wspierały m.in. akcje biczowników i wagantów; upowszechnienie
inscenizacji teatralno-religijnych, jak dramat liturgiczny czy misterium.
Nowe kierunki w teologii.
W XIV w. w scholastyce doszło do głosu wyraźne rozróż nicowanie wiary i rozumu. W
teologii rozpoczął się okres humanizacji Chrystusa ewangelicznego. Głównymi tematami
ówczesnych traktatów teologicznych były narodzenie Chrystusa i męka na krzyżu. Wokół
tych tematów zaczęła narastać twórczość apokryficzna. Najbardziej reprezentatywnymi
przedstawicielami gatunku był św. Bernard z Clairvaux – główny reformator benedyktynów i
założyciel cystersów. Jest to mistyka miłości związana z elementami uczuciowymi i
woluntarystycznymi. Największym uosobieniem średniowiecznej mistyki był św. Franciszek
z Asyżu – zwany trubadurem lub jokulatorem (wesołkiem) bożym – autor włoskiej „laudy”,
„Pochwały stworzenia”.
Działalność zakonów żebraczych (mendykantów).
Upowszechnianiem humanistyczno-mistycznych nurtów średniowiecznej teologii zajęły się
powstające w XIII w. zakony żebracze: franciszkanów, dominikanów i później karmelitów i
augustianów-eremitów. Mendykanci podejmowali intensywną działalność religijnego
nauczania najszerszych kół ludności. Szczególne znaczenie dla rozwoju różnorodnych form
pieśni religijnej w języku ludowym miały różne odmiany zakonu franciszkańskiego. Ludowa
twórczość religijna pod wpływem franciszkanizmu i innych ekstatycznych ruchów ludowych
ze szczególnym upodobnieniem obrazowała w wieku XIII scenę Męki Pańskiej (Maria u
krzyża), przedstawiając ją jako wydarzenie pełne życia, dramatyzmu a przy tym głęboko
ludzkie.
Nabożeństwo pasyjne polegające na obchodzeniu tzw. stacji (czyli miejsc uświęconych
cierpieniami i śmiercią Chrystusa) propagowali Bracia Mniejsi Obserwanci (pierwsza gałąź
franciszkanów). Praktykę jasełek zapoczątkował św. Franciszek. Franciszkanie upowszechnili
także: godzinki, nowenny, koronki (franciszkański różaniec), drogę krzyżową, akty strzeliste i
liczne popularne formuły modlitewne. Popularyzację tych nabożeństw uławiała właśnie pieśń
pasyjna.
W Polsce praktyki pobożne franciszkanów zaszczepili bernardyni. Szczególnie przyczynił się
do tego bł. Ładysław z Gielniowa. Jest on autorem szeregu polskich wierszy religijnych ze
słynnym
Żołtarzem
(psałterzem ludowym). Oprócz
Żołtarza
napisał także pieśni, zwłaszcza o
Męce Pańskiej i o Matce Boskiej, które jako najwyższy przełożony zakonu w Polsce nakazał
śpiewać w Kościołach Bernardyńskich, dzięki czemu szybko rozprzestrzeniły się po kraju.
Jego ulubioną aklamacją, której był autorem, był
Contus contra paganos
– antypogański
przyśpiew hymniczny mobilizujący upadających na duchu polskich rycerzy.
Za przykładem Ładysława z Gielniowa poszli inni kaznodzieje bernardyńscy, układając pieśni
w języku narodowym, które śpiewano po kazaniu wraz z ludem zamiast psalmów łacińskich.
Bractwa kościelne i tercjarze.
W okresie późnego średniowiecza zwiększyła się rola świeckich w formowaniu nabożeństw
dewocyjnych. Członkowie bractw, zwłaszcza tercjarze, szczególnie franciszkańscy, obok
działalności charytatywnej uprawiali także praktyki religijne wychodzące poza kościelne
obrzędy liturgiczne. Każde bractwo pielęgnowało specjalne, zwłaszcza patronackie,
nabożeństwa i śpiewy.
Jednym z ważniejszych bractw pasyjnych w XIV w. było bractwo Compassionis, gdyż
pierwsi u nas szerzyli przeniesione z Jerozolimy nabożeństwo do Grobu Bożego.
Prądy i ruchy społeczno-religijne.
Działalność biczowników zrodziła się z kompleksu winy i potrzeby pokuty. Ich grupy
pojawiły się m.in. we Włoszech i na Węgrzech. Urządzali oni m.in. wędrowne procesje
pokutne, połączone ze śpiewaniem i samobiczowanie. Była to sekta religijna istniejąca na
naszych terenach w I poł. XIV w., przeciwko której papież Klemens VI skierował bullę.
Kolejny prąd społeczno-religijny to doloryzm. Cechowała go m.in. dążność do przeżywania
klęsk społecznych w kategoriach religijnych, przesyconych nadmiernym patosem. Na uwagę
zasługują tańce śmierci oraz popularne dialogi człowieka ze śmiercią czy „skargi
umierającego”. Atmosferę grozy oddają popularne zwłaszcza w XV w. „sztuki umierania”
(ars moriendi), przedstawiające człowieka w chwili zgonu i podające recepty na dobrą śmierć.
[ Pobierz całość w formacie PDF ]