[Kuro-Hana - NEET] Devil May Cry - 03 [F8D50B5D], Devil May Cray
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.00:00:03:Ojciec b�dzie na mnie w�ciek�y, | je�li si� sp�ni�.00:00:09:Aaach...00:00:25:Wszystko w porz�dku?00:00:27:Ach, tak.00:00:28:Och... My�l�, �e to tylko zwichni�cie...00:00:31:Nie ruszaj si�.00:00:41:Heh?00:00:42:Spr�buj wsta�.00:00:45:Ju� nie boli.00:00:47:Ciesz� si�.00:00:48:Ach, mog� za�o�y� moje buty sa-00:00:53:Prosz� bardzo.00:00:55:Um... co to by�o?00:00:57:Sztuczka?00:00:58:Czy to magia?00:01:01:Do zobaczenia.00:01:07:Prosz�, zaczekaj!00:01:09:Jak masz na imi�?00:01:14:Brad.00:01:15:Brad...00:01:18:Spotkamy si� jeszcze?00:01:29:Przepraszam!00:01:55:Translated by CaT | T�umaczenie na polski by eBanan00:02:02:Synchronization by Method | Synchronizacja na [S^M] by eBanan00:02:06:Korekta by Ba�ant00:03:16:Brought to you by Devil's Lair|devils-lair.org00:03:18:Udost�pnione dzi�ki serwisowi Devil's Lair | devils-lair.org/e-lol.xt.pl00:03:23:S�uchaj, Angelina. | Nie pozwalam ci, aby� kiedykolwiek spotyka�a si� z tym m�czyzn�!00:03:26:Dlaczego?? Brad to dobry cz�owiek!00:03:29:Niewa�ne, nigdy ju� go nie zobaczysz!00:03:32:I nie pozwalam ci wychodzi� z pokoju|dop�ki nie zmienisz zdania!00:03:37:To dla twojego dobra.00:03:39:Licz� na ciebie.00:03:41:Rozumiem.00:03:47:Brad...00:04:01:Oooooh!00:04:03:Hej, sko�cz z tym.00:04:06:Nie wa�ne, co zrobisz, | �aden magiczny d�in ci nie pomo�e.00:04:13:Ale dzisiaj jest fina�!00:04:15:Jest bardzo �le.00:04:18:Jestem zdenerwowany, | mia�em strasznie m�cz�c� drzemk�.00:04:22:Lepiej id� kup nowy!00:04:24:Je�li masz pieni�dze.00:04:26:Jak tak szybko zd��y�e� je straci�?00:04:30:Mam kobiet�-demona �ci�gaj�cego d�ugi00:04:33:oraz apodyktycznego agenta ze �wi�sk� mord�.00:04:37:Na kogo m�wisz �wi�ska morda?00:04:39:Co? Dajesz mi s�abo p�atn� robot�.00:04:42:To nieprawda. Ka�da praca jak� ci daj� | jest o wielk� stawk�.00:04:46:Pod warunkiem, �e robisz j� dobrze.00:04:50:Hej, Morrison, mo�esz naprawi� telewizor?00:04:52:Telewizor?00:04:53:Popsu� si�, a dzi� jest fina� �Spring Romance�.00:04:57:Przyjecha�e� samochodem, Morrison?00:04:59:Tak.00:05:01:Wi�c, p�ki nie mam �adnej roboty,|id� si� przez ten czas przespa� w twoim wozie.00:05:06:Nie mog�em zasn�� przez ni� i ten telewizor.00:05:13:Wi�c lecim.00:05:15:Nie wa�ne, gdzie mnie wieziesz, je�li nie b�d� s�ysza� ha�asu tego rupiecia.00:05:19:Na razie, ma�a.00:05:22:Ech? Nie naprawisz telewizora, Morrison?00:05:24:Dante kupi ci nowy, kiedy dostanie zap�at� za prac�.00:05:29:Ech? Hej, poczekaj Morrison!|Przez was nie obejrz� fina�u.00:05:34:Hej! Och!00:05:36:Idioci!!!00:06:00:Panienko, obiad gotowy.00:06:04:Nie chc� je��.00:06:06:Prosz�, panienko.00:06:08:Je�li nie b�dziesz je��, pan mnie ukarze.00:06:11:Jaka� rezydencja, heh?00:06:13:Ciekawe ile przest�pstw uczyni�, �eby to wybudowa�.00:06:17:Jest burmistrzem miasta Capulet.00:06:20:Przepraszam za sp�nienie.00:06:22:Spotkanie przed�u�y�o si� bardziej, | ni� si� spodziewa�em.00:06:25:Dzi�kujemy za przybycie00:06:27:-Jestem Mike Hegel.|-Mi�o mi, Morrison.00:06:29:Dobrze ci� widzie�.00:06:34:P�niej mo�emy poda� sobie r�ce.00:06:36:Powiedz mi o robocie, zanim zn�w zasn�.00:06:40:-Co za skurw-|-Ten to ma tupet.00:06:42:Po prostu jest trudny w rozmowie.00:06:53:Chc� by� go wyeliminowa�.00:06:56:Prosz�.00:06:58:Pozb�d� si� go.00:07:02:Mam jedyn� c�rk� imieniem Angelina.00:07:07:Straci�em �on� szybko |i wychowywa�em c�rk� sam.00:07:13:Ten cz�owiek chce zabra� moj� c�rk� |daleko ode mnie i tego miasta.00:07:21:Na imi� ma... Brad.00:07:24:Nikt nie zna jego pochodzenia.00:07:27:Nie ma mowy, �ebym pozwoli� komu� takiemu jak on | robi� co tylko zechce z Angelin�!00:07:30:Wi�c pragniesz jego �mierci.00:07:33:Co za wzruszaj�ca opowie��.00:07:36:wygl�da to na oper� mydlan�, kt�re tak lubi Patty.00:07:44:-Um!|-Panienko.00:07:46:Przynajmniej daj mi p�j�� samej do �azienki.00:08:01:Nie wiesz, �e istnieje wiele nierozwi�zanych spraw |z tajemniczym morderc� w Capulet City?00:08:06:Cz�sto s� w telewizji.00:08:09:Telewizja to niepowodzenie.00:08:11:W porz�dku.00:08:13:Wi�c, w ka�dym razie, ostatnio dzieje si� tutaj du�o wypadk�w.00:08:16:Tutaj.00:08:18:To tak przera�aj�ce, i� ludzie uwa�aj�, | �e sprawca nie jest cz�owiekiem.00:08:24:Nie jest cz�owiekiem?00:08:27:Wypadki zdarzaj� si� |odk�d ten Brad si� pojawi�.00:08:34:Twierdzisz,i� Brad nie jest | zwyk�ym morderc�, lecz demonem?00:08:40:Niedorzeczne.00:08:41:Tak powiedzia�em.00:09:09:To nie pomy�ka.00:09:11:On jest demonem.00:09:14:Widzisz, to co� dla niego, nie?00:09:16:B�agam ci�! Prosz� zabij go dla mnie!00:09:33:Brad!00:09:35:Brad!00:09:38:Prosz�, ucieknijmy razem!00:09:43:Co z�ego si� sta�o?00:09:47:Uspok�j si� i powiedz.00:09:50:M�j ojciec zatrudni� kogo� by ci� zabi�.00:09:57:Zabi� mnie?00:10:00:Dlaczego?00:10:01:Z powodu twoich dziwnych zdolno�ci.00:10:05:Uwa�a, i� jeste� demonem.00:10:11:Rozumiem.00:10:13:Ucieknijmy razem.00:10:15:Angelina.00:10:20:Nie mo�emy tego zrobi�.00:10:21:Nie mog� ci� w to wci�gn��.00:10:23:Ja-00:10:24:Nie martw si� o mnie, Angelina.00:10:27:Wszystko b�dzie dobrze.00:10:29:Tw�j ojciec kiedy� to zrozumie.00:10:32:Ale...00:10:34:Na dzisiaj id� do domu.00:10:36:Jestem szcz�liwy, �e mog�em ci� zobaczy�.00:11:17:Mog� tu usi���?00:11:19:Heh?00:11:20:Och prosz�.00:11:22:Piwo.00:11:23:...i pizza.00:11:24:Tylko bez oliwek.00:11:27:Nie przeszkadzaj sobie mn�, prosz� kontynuuj.00:11:30:Ok, w porz�dku.00:11:43:Co??00:11:44:Ci�gle nie ma po niej �ladu?!00:11:46:Lepiej nie wracaj bez niej!00:11:49:To zn�w on!00:11:51:Przepraszam, sir.00:11:54:Spu�ci�em na chwile wzrok i-00:11:59:Panienko!00:12:03:Ojcze...00:12:08:Rozumiesz??00:12:10:Od teraz posi�ki b�dziesz dostawa� do pokoju.00:12:12:Stra� b�dzie ca�y czas ci� pilnowa� dwadzie�cia cztery godziny na dob�. Nie wa�ne gdzie p�jdziesz!00:12:18:Brad...00:12:24:Co tak czytasz z takim zainteresowaniem?00:12:27:To powie�� romantyczna.00:12:29:Hmm, ciekawa chocia�?00:12:31:Tak, bardzo. Kobieta kocha innego.00:12:34:My�l�, �e jest wspania�a.00:12:36:-Prawdziwa mi�o�� jest pi�kna.|-Hm!00:12:39:Czy to dziwne?00:12:41:Nie.00:12:42:Oto twoje piwo.00:12:44:Czemu tak d�ugo ka�ecie mi czeka� na moje piwo?00:12:46:A gdzie jest moja pizza?00:12:48:Ju� si� robi.00:12:52:Zdrowie.00:12:54:Zdrowie.00:13:07:A propo s�ysza�em, �e jeste� nietutejszy.00:13:10:Sk�d jeste�?00:13:14:Wi�c, jak nie chcesz nie musisz odpowiada�.00:13:20:Wychodz�. Do nast�pnego razu.00:13:25:-Oto twoja pizza pizza. Dzi�ki za czekanie.|-Hej, co tu robi� oliwki?00:13:28:Jak zawsze...00:13:30:Tch....00:13:44:S�ysza�em, �e bram� dzi� otwieraj�.00:13:47:Rozumiem.00:13:48:Ale to troch� k�opotliwe | my musimy opu�ci� ten �wiat.00:13:54:Wi�c to jednak ty jeste� tym tajemniczym morderc�.00:13:57:Ludzka krew to m�j ulubiony przysmak.00:14:02:Kto tam?!00:14:05:�ledzi�e� mnie?00:14:07:Zjedzenie 50cm giganta w 5 minut|to m�j nowy rekord.00:14:12:Nie pieprz si� ze mn�!!00:14:15:Troszk� to zbyt ciep�y u�cisk d�oni.00:14:30:Jeste� silny tak jak si� spodziewa�em.00:14:32:Wiec jednak s�ysza�e� o mnie.00:14:34:To ju� miesi�c jak jestem w ludzkim �wiecie.00:14:37:S�ysza�em o twoich pog�oskach.00:14:39:�owca demon�w, Dante.00:14:41:Przypuszczam, �e mog� zabra� ci� z powrotem do twojego �wiata.00:14:46:Tak.00:14:48:Nie uskar�asz si� wi�c?00:14:51:Nie.00:14:52:Wiem, i� nie zdo�am ci uciec.00:14:55:Lecz jest pewna rzecz, o kt�r� chc� ci� zapyta�.00:14:58:Jaka?00:14:59:S�ysza�em, �e zrodzi�e� si� z cz�owieka i demona.00:15:03:W tej sprawie, czy twoi rodzice | szczerze si� kochali?00:15:07:Obydwoje demon i cz�owiek.00:15:09:Kto wie?00:15:10:Cz�sto s�ysza�em, �e pary ma��e�skie s� szcz�liwe z wierzchu | za� w �rodku zimne jak l�d.00:15:15:To-00:15:16:Ale jednak, oni kochali si� | prawdziw� mi�o�ci�.00:15:21:Widz�.00:15:23:Wi�c to wszystko co masz mi do powiedzenia?00:15:26:Tak.00:15:56:My�la�em, �e b�dziesz �ga� i zaatakujesz mnie.00:15:58:Nie potrafi� nic ci zrobi�.00:16:01:Nie przypominasz mi innych demon�w.00:16:04:Mog� by� demonem lecz nie musz� nadawa� si� do walki z tob�.00:16:09:Aczkolwiek, to ju� koniec mojego obowi�zku.00:16:12:Obowi�zku?00:16:13:M�j mistrz przyb�dzie tutaj ze �wiata demon�w dzi� wieczorem.00:16:19:Sprowadzi� mnie tutaj by | uczyni� wszelkie niezb�dne przygotowania.00:16:24:Dlaczego mi to m�wisz?00:16:27:Mo�e dlatego, �e pragn� by� go powstrzyma�.00:16:30:M�j mistrz jest chciwy i ��dny w�adzy.00:16:32:On z pewno�ci� po�re wszystko w tym mie�cie.00:16:36:Wspania�e kawiarnie.00:16:39:Przepi�kne zachody s�o�ca,00:16:42:Wszystko.00:16:46:Angeline te�?00:16:48:Co powinienem zrobi�?00:16:50:Nie chce straci� Angeliny.00:16:52:Jest zbyt pi�kna.00:16:54:Przyby�em z okrutnego �wiata demon�w, | lecz Angelina u�miecha si� do mnie.00:17:00:Nie chce my�le�, �e mog�a zgin�� prze mnie.00:17:04:Ale jestem demonem.00:17:07:Nie mam si�y na przeciwstawienie si� mojemu mistrzowi.00:17:11:To prawda, �e nie jeste� dobry w niczym,00:17:14:jako demon te�.00:17:16:Lecz je�li naprawd� kochasz Angelin�,|mo�esz �y� tak jak cz�owiek.00:17:22:Cz�owiek?00:17:24:Ja?00:17:25:Zabierz mnie tam.00:17:27:Miejsce, gdzie jest portal do �wiata demon�w.00:17:35:Ojcze?00:17:36:Ojcze!00:17:37:Co si� sta�o?00:17:49:Ojcze!00:17:52:Ojcze!00:17:54:Ojcze!00:17:57:Ojcze!00:17:59:Ojcze!00:18:01:Trzymaj si�, ojcze!00:18:03:Nie ruszaj si�.00:18:05:Mo�esz zgin�� bez odczuwania potwornego strachu00:18:07:je�li zostaniesz w tym pokoju.00:18:10:Ty... Co ty zrobi�e�...00:18:12:Ju� nied�ugo pradawny demon |zawita w tym �wiecie,00:18:16:dzi�ki rytua�owi kt�ry odprawi�em...
[ Pobierz całość w formacie PDF ]