ŻEGNAJ LALECZKO.Murder My Sweet 1944,
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.00:00:25:�EGNAJ LALECZKO00:01:16:Kiedy� by�e� wygadany,|czemu nagle ucich�e�?00:01:20:Czekasz na natchnienie,|czy na adwokata?00:01:23:Mo�e nie podoba ci si� zarzut morderstwa?00:01:26:- Mo�e go nie pope�ni�em.|- Mo�e nie.00:01:28:S�uchaj, Marlowe, musimy ci� przes�ucha�.00:01:31:To nie jest sprawa osobista,|cho� ci� nie lubimy.00:01:33:Musimy post�powa� zgodnie z regu�ami.00:01:36:Gdzie jest Randall?00:01:37:Prosi�, �eby z tob� porozmawia�.00:01:39:- Dziewczyna jest z nim?|- Nie wiem.00:01:41:- Nic jej nie jest?|- Te� nie wiem.00:01:44:- Kiedy ostatnio j� widzia�e�?|- Zapomnia�em.00:01:57:- Jak si� czujesz?|- Jak kaczka na strzelnicy.00:02:00:- Papierosa?|- Poprosz�.00:02:11:Z�o�ysz oswiadczenie?00:02:14:Ch�opcy zarzucaj� mi par� morderstw.|To prawda?00:02:19:Mam ju� p�tl� na szyi?00:02:21:Dobrze by by�o...00:02:23:...gdyby� pozwoli� mi potrzyma� drugi koniec.00:02:27:Dobra.|Przynie�cie papier.00:02:33:Wszystko gotowe.00:02:34:- Stenograf?|- Tak.00:02:37:Cz�� opowie�ci znasz,|gdybym co� pomin��...00:02:39:Zacznij od pocz�tku.00:02:42:Czyli...|od Malloy'a.00:02:45:By�a 7:00. |Na dworze ciemno...00:02:48:- Co robi�e� tak p�no w biurze?|- Jestem jak go��b...00:02:51:...kt�ry niezale�nie od pory,|siedzi na swojej kupie odchod�w.00:02:55:Wr�ci�em z poszukiwa�...00:02:57:...fryzjera o imieniu Dominic,| jego �ona zleci�a mi t� prac�.00:03:01:Nie wzi�� bym jej,|gdyby nie puste konto w banku.00:03:06:Nie znalaz�em go.00:03:09:Przypomnia�em sobie za to,|jak wielkie jest nasze miasto.00:03:12:Bola�y mnie nogi.00:03:14:W g�owie mia�em zam�t.00:03:16:Butelka nie pomog�a...00:03:19:...wi�c postanowi�em wyruszy� na �owy.00:03:24:Tylko mi�kkie ramiona oplataj�ce szyj�,|mog�y ukoi� moje stargane nerwy.00:03:29:Niestety luba mia�a randk�.|Powiedzia�a jednak...00:03:33:...�e postara si� sp�awi� klienta,|i oddzwoni.00:03:37:Jest co� niesamowitego w ciszy pustego biurowca noc�...00:03:41:Czu�em si� oderwany od �wiata.00:03:43:Dzwi�ki dochodz�ce z ulicy,|nie mia�y ze mn� nic wsp�lnego.00:04:00:Znalaz�em twoje nazwisko na tablicy.00:04:04:Tak?00:04:06:Przyszed�em si� z tob� spotka�.00:04:11:Jeste� prywatnym detektywem?00:04:14:Zgadza si�.00:04:19:Poszukaj mi kogo�.00:04:22:Dzi� ju� zamkni�te.|Przyjd� jutro.00:04:26:Szuka�em jej w pracy...00:04:29:...ale znikn�a.00:04:30:Dobrze.|Jutro.00:04:41:Poka�� ci gdzie pracowa�a.00:04:48:W porz�dku.|Poka� mi gdzie pracowa�a.00:04:51:T�dy.00:04:56:Knajpa wygl�da�a niebezpiecznie...00:04:59:...ale mnie ju� nic nie obchodzi�o.00:05:00:Dwie dwudziesto dolar�wki mi�o przylega�y do mojej piersi.00:05:04:Pr�bowa�em go sobie wyobrazi� zakochanego,|ale nie uda�o mi si�.00:05:08:Du�o tu zmienili.00:05:10:Kiedy� mieli scen� i stoliki za parawanami.00:05:14:Wsz�dzie kwiaty.00:05:17:By�a s�odka jak koronkowe majteczki.00:05:21:Ruda.00:05:24:Osiem lat jej nie widzia�em.00:05:27:Od sze�ciu nie dosta�em listu,|ale pewnie mia�a powody.00:05:30:- Co robi�a? �piewa�a?|- Tak.00:05:34:Wejd�my si� napi�.00:05:55:Szefie.00:06:09:- Whiskey. Dla ciebie?|- Whiskey.00:06:12:Velma si� odezwa�a?00:06:14:Bardzo mi przykro,|wiem co czujesz...00:06:16:...ale jej tu nie ma.00:06:19:Przejmuj�c knajp� zwolni�em wszystkie dziewczyny.00:06:21:Przedstawienia s� k�opotliwe.00:06:23:Nie chc� problem�w.00:06:31:Kiedy� tu pracowa�a.00:06:35:Zapytaj go o Velm�.00:06:36:Ju� to przerabiali�my.|Napij si� lepiej.00:06:51:Pami�tasz Velm�?00:06:52:Nie niepok�j klient�w.00:06:55:Jestem chyba grzeczny?|Niepokoje ci�?00:07:15:Niekt�rzy go�cie nie wiedz� kiedy przesta�.00:07:20:Whiskey.00:07:21:Chod�my st�d. Osiem lat to kupa czasu.|Nie pami�taj� Velmy.00:07:25:- Kto ci si� kaza� wtr�ca�?|- Ty. Pami�tasz mnie?00:07:30:Ze mn� tu przyszed�e�.00:07:33:Jestem Moose. �o�.|Dlatego, �e jestem taki du�y.00:07:36:- Moose Malloy. S�ysza�e� o mnie?|- Mo�e.00:07:42:Sporo tu zmienili.00:07:44:Kiedy� mieli scen�,|i parawany.00:07:46:Ju� m�wi�e�.00:07:49:Nie podoba mi si� tu.00:08:04:- Powiedzia�em ci zbyt wiele?|- Nie.00:08:07:- Mieli�my si� pobra�.|- Co si� sta�o?00:08:10:Jak my�lisz,|gdzie by�em przez osiem lat?00:08:12:�apa�e� motylki?00:08:14:Mia�em od�o�onych kilka tysi�cy.00:08:17:- By�e� kiedy� w pace?|- Przelotnie.00:08:21:Dobra. Znajdziesz Velm�?00:08:24:- Jak si� nazywa?|- Velma. Velma Valento.00:08:30:- Jak si� z tob� skontaktowa�?|- Ja ci� znajd�.00:08:39:W innym barze wyda�em dolara,|zbieraj�c informacj�.00:08:42:Mike Florian prowadzi� knajp� do 1939.00:08:45:Umar� w 1940|, pij�c kufel piwa.00:08:48:Interes przej�a �ona.00:08:50:�atwo j� odnalaz�em.00:08:53:Dziecko nie mia�o by z tym problemu,|ale Malloy...00:08:56:...potrzebowa� do tego prywatnego detektywa.00:08:59:By�a urocz� pani� w �rednim wieku,|z twarz� jak balon.00:09:02:Przynios�em jej butelk�.00:09:05:Wygl�da�a na tak�,|co lubi popi�.00:09:07:Alkohol dotrzymuje mi towarzystwa.00:09:13:Ostro�nie.|Nie porozlewaj.00:09:22:O czym to m�wili�my?00:09:24:O rudej dziewczynie Velm'ie Valento...00:09:26:...kt�ra pracowa�a w barze pani m�a,|na Central Avenue.00:09:30:Kim ty w�a�ciwie jeste�?00:09:34:Prosz�.00:09:39:Prywatny gliniarz.00:09:41:Tego nie powiedzia�e�.00:09:44:Ale wiedzia�am �e nie jeste� zwyk�ym policjantem.00:09:46:Taki nie przyni�s� by mi butelki.00:09:49:Pami�tasz Velm�?00:09:51:- Kogo takiego?|- Velm�.00:09:55:Nie.|Raczej nie.00:10:00:M�wi�e� �e po co jej szukasz?00:10:02:Dosta�em takie zlecenie.00:10:07:Nie powinnam z tob� gada�...00:10:11:...ale jak mi si� go�� podoba,|i przynosi butelk�...00:10:14:...zrobi� dla niego wszystko.00:10:18:Sied� na krze�le, i nie ruszaj si�.00:10:22:Mam pomys�.00:10:30:Nie podgl�daj.00:11:08:Tylko tyle zostawi� mi Mike.00:11:15:Dokumenty i stare ciuchy.00:11:17:Mia� by� rozg�os,|ale nasze dziewczyny nigdy nie trafi�y do gazet...00:11:19:...przynajmniej nie w zwi�zku z wyst�pami.00:11:41:Dlaczego schowa�a� zdj�cie Velmy?00:11:44:Oddaj mi je!00:11:48:Ona nie �yje.00:11:50:By�a tak� mi�� dziewczyn�...00:11:54:...ale nie �yje.00:11:55:- Moose bardzo si� zmartwi.|- Wiem, ale...00:12:01:Tak, wyszed� na wolno��.|Szuka dziewczyny.00:12:04:Dlaczego schowa�a� zdj�cie?00:12:07:Nie znam �adnego Moosa.00:12:10:Wyjd� st�d!00:12:13:Nie znam Moosa.00:12:55:Nagle wytrze�wia�a.00:12:58:R�ka jej nie dr�a�a, by�a spokojna...00:13:01:...jak kto� chc�cy pochowa� ofiar� morderstwa...00:13:06:...jeszcze niepope�nionego.00:13:14:Witam.00:13:16:Par� godzin temu wpu�ci�em jakiego� faceta.00:13:18:W pilnej sprawie.|W porz�dku?00:13:20:Jest zakochany, �yje w po�piechu.|Przejdzie mu.00:13:24:- Przyjemny typ, co?|- Tak.00:13:28:- Trze�wy?|- Tak.00:13:32:�adnie pachnia�.00:13:50:Pan Marlowe?00:13:54:Pozwoli�em sobie zaczeka� tutaj.00:13:58:Ch�opiec w windzie powiedzia�,|�e nied�ugo pan przyjdzie.00:14:01:Kto mnie poleci�?00:14:03:- S�ucham?|- Sk�d si� pan tu wzi��?00:14:06:Postanowi�em...00:14:08:...zatrudni� prywatnego detektywa.00:14:11:Jest sobota,|dlatego trudno mi by�o z�apa�...00:14:15:...kogokolwiek pod telefonem.00:14:18:W informacji powiedziano mi o panu,|postanowi�em wst�pi�...00:14:22:Jestem zaj�ty.00:14:24:Nie mog� przyj�� nast�pnego zlecenia.00:14:27:O co chodzi?00:14:34:Potrzebuj� pa�skich us�ug,|jedynie przez kilka godzin, dzi� wieczorem.00:14:38:O p�nocy mam si� z kim� spotka�...00:14:41:...i wp�aci� pieni�dze..00:14:43:Lepiej spu�� pan z tonu,|bo odlecisz.00:14:46:Chodzi o szanta�?00:14:47:Nie zwyk�em miesza� si� do takich spraw.00:14:51:Zgodzi�em si� by� po�rednikiem|dostarczaj�cym pieni�dze.00:14:54:- Ile i za co?|- Nie mog� powiedzie�.00:14:58:I mam trzyma� pana za r�czk�?00:15:01:Nie podobaj� mi si� pa�skie maniery.00:15:03:Nie jest pan w tym odosobniony.00:15:06:Ile mam dosta� za t� prac�?00:15:08:Nie zd��y�em si� jeszcze zastanowi�.00:15:11:Ma pan teraz mn�stwo czasu.00:15:15:Mog� da� panu w twarz.|Wystarczy?00:15:20:Dr�� na sam� my�l.00:15:28:Daj� 100 dolar�w za kilka godzin pa�skiego czasu.00:15:31:Mo�e pan odm�wi�,|nic nie ryzykuj�c.00:15:34:Mojej przyjaci�ce skradziono klejnoty.00:15:37:- Mam je wykupi�.|- Gdzie i kiedy?00:15:40:Mam pojecha� samochodem w do�� odludne miejsce,|do kanionu ko�o...00:15:45:Chwileczk�.00:15:46:Chce mnie pan wywie�� schowanego na tylnym siedzeniu,|w jakie� pustkowie...00:15:49:- ...by odzyska� klejnoty damy?|- Tego nie powiedzia�em.00:15:52:Je�li w og�le co� pan dostanie,|to jedynie kulk� w �eb.00:15:56:Mog� pana z �atwo�ci� za�atwi�...00:15:59:...a ja nic na to nie poradz�.00:16:02:Z pewnosci� wszystko jest zaplanowane.|I nie spodoba im si�...00:16:06:...�e pojawi si� pan tam ze mn�,|Jeden z nas mo�e oberwa�.00:16:09:Obawiam si�, �e nie mog� panu pom�c.00:16:14:Jednak przyjmne te 100 dolar�w,| i wybior� si� z panem.00:16:20:Mia�em przy sobie fors�,|i to ja prowadzi�em.00:16:36:Kto� nas �ledzi�.00:16:37:Nikogo nie widzia�em,|ale czu�em to przez sk�r�.00:16:41:Pe�zali�my po bagnach...00:16:43:...a w�� �ledzi� ka�dy m�j ruch.00:16:46:- Za chwil� dotrzemy do bia�ych s�up�w.|- Schowaj g�ow�.00:16:51:Z tamt�d biegnie �cie�ka na dno w�wozu.00:16:56:Bia�e s�upy.00:17:06:Nie wychod�.|Ja si� rozejrz�.00:18:37:Sprawdzaj� czy wykonujesz polecenia.00:18:54:Wtedy dosta�em w g�ow�.00:18:57:Czarna przestrze� otwar�a mi si� pod nogami.00:18:59:Zanurkowa�em.|Nie by�o dna.00:19:04:Czu�em si� nie�le...|jak amputowana noga.00:19:25:Dobrze si� pan czuje?|Co si� sta�o?00:20:08:By� zwini�ty w pozycji...00:20:10:...kt�ra zawsze znaczy to samo.00:20:15:Dosta� w g�ow� od amatora...00:20:18:...lub kogo�,|kto chcia� upozorowa� amatorsk� robot�.00:20:22:Zawodowiec nie wali� by tle razy....
[ Pobierz całość w formacie PDF ]