ŻYCIE SEKSUALNE PAPIEŻY, Średniowiecze(1)

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Nigel Cawthorne
ś
ycie seksualne papie
Ŝ
y
Ś
miałe przedstawienie biskupów Rzymu od
ś
w. Piotra do czasów
obecnych
Zamiast wst
ę
pu
„OtóŜ Bóg chce (...) Ŝebyście unikali rozpusty, by kaŜdy z nas umiał utrzymywać
swe ciało w świętości i czci, z nie poddawał się poŜądliwym namiętnościom, jak to
czynią poganie, którzy nie znają Boga.
W tych sprawach niech nikt nie dopuszcza się Ŝadnych wykroczeń (...), gdyŜ (...) Pan
sam wymierzy surową karę za wszystkie takie występki.
Tak więc, kto odrzuca to pouczenie, odrzuca nie człowieka, lecz Boga, który jest
dawcą Ducha Świętego”.
/ I Tes.4:3-8 /
Przedmowa do wydania polskiego
„Istnieją wydarzenia w historii Kościoła, do których Kościół nigdy by się nie
przyznał, gdyby nie źródła potwierdzające ich prawdziwość. Na ich podstawie moŜna
byłoby dzisiaj, w czasach gdy sycimy swoją wyobraźnię filmami o przemocy,
rozpuście, gwałtach i okrucieństwie, nakręcić serial, który stałby się hitem wszech
czasów. To, Ŝe do tej pory tak się nie stało, niech świadczy, Ŝe nie wszystko co
ludzkie zostało w nas pogrzebane”.
W kolejnej ksiąŜce z serii „Grzeszna historia Kościoła” opowiemy o
wydarzeniach, które gwałtownie rozbudzają naszą wyobraźnię. Tym razem oddajemy
do rąk czytelnika ksiąŜkę Nigela Cawthorne’a pt. „śycie seksualne papieŜy”. Tym
samym nieco rozszerzamy pierwotny zamysł wydawnictwa prezentacji w tej serii
wyłącznie ksiąŜek Roberta Haaslera. W przygotowanej juŜ do publikacji ksiąŜce,
wielokrotnie zapowiadanej, pt. „śycie seksualne w Kościele” świadomie
pominęliśmy niemal wszystkie wątki odnoszące się do najwyŜszych dostojników
Kościoła. Byliśmy przekonani, Ŝe na polskim rynku wydawniczym taka publikacja
mogłaby wywołać nadmierne emocje. W znacznym stopniu utwierdziły nas w tym
reakcje wielu środowisk na wcześniejsze trzy wydawnictwa z serii „Grzeszna historia
Kościoła”.
Dlaczego więc ostatecznie zdecydowaliśmy się na polską edycję ksiąŜki Nigela
Cawthome’a? Po pierwsze dlatego, Ŝe w setkach listów nasi Czytelnicy zachęcali nas
do odwagi i kontynuacji pełnego zamierzenia. Po wtóre dlatego, Ŝe ksiąŜka ta czekała
niemal trzy lata na wydanie w Polsce. Kilka znanych i uznanych domów
wydawniczych przygotowywało się do jej wydania. śadnemu z nich nie starczyło
odwagi. Spróbowaliśmy więc teraz my.
Czas pokaŜe na ile ostroŜność i obawa były uzasadnione.
„śycie seksualne w Kościele” Roberta A. Haaslera i „śycie seksualne papieŜy”
Nigele Cawthorne’a będą tym samym stanowiły swoistą całość. Oba tomy będą się
uzupełniały i wzbogacały. Ostatecznie dopełnią całą serię wydawniczą.
Przy okazji tej ksiąŜki, raz jeszcze, z całą mocą, powtórzmy słowa z przedmowy
do wydania polskiego „Tajnych spraw papieŜy” ksiąŜki inicjującej całą serię:
„KsiąŜka ta nie jest pisaniem historii od nowa. Jest przypomnieniem. Całkowicie
odrzucamy wszelkie posądzenie o zakulisowe interesy jakoby przyświecające
Autorowi i wydawcom.
Szczególnie, w Ŝadnym wypadku nie było naszym celem obraŜenie kogokolwiek.
Jesteśmy świadomi, Ŝe znajdą się osoby, które będą podwaŜać, dyskredytować to, co
zostało tu napisane. Odrzucamy wreszcie posądzenie o propagandowy wymiar
ksiąŜki. Liczne mity, fałszywe twierdzenia obce są inicjatorom tego wydawnictwa.
Wierzymy, Ŝe Czytelnicy obiektywnie przyjmą tę pracę i tym samym zachęceni
zostaną do dalszych samodzielnych poszukiwań prawdy.
„Prawda bowiem was
wyzwoli”.
KsiąŜka jest „homeopatyczną” dawką historii. Wierzymy, Ŝe nikomu ona nie
zaszkodzi, nikogo nie dotknie, niczyich uczuć nie obrazi. Niech będzie – korzystając
z tego medycznego porównania – lekiem, gdyŜ uŜyta została w minimalnej dawce.
Maj, 2000
***
Bardzo serdecznie dziękujemy Agencji Andrew Nurnberg Associates Warsaw ( ul.
Miłobędzka 10, tel 022 6465860), Pani Aleksandrze Matuszak oraz wszystkim
osobom i instytucjom za niezwykła pomoc i Ŝyczliwość przy wydaniu tej ksiąŜki.
***
Wszystkich czytelników zapraszamy do klubu, którego zasady działania
przedstawiamy w broszurze towarzysz
ą
cej tej ksi
ąŜ
ce. Zainteresowanych
prosimy tez o kontakt telefoniczny: 032 2800768; tel(fax) 032 2061175; 0501
312739; e-mail:
forum-sztuk@go2.pl
Wst
ę
p
Nawet w dzisiejszych czasach, gdy wiadomości o złym prowadzeniu się kapłanów
tak często goszczą na łamach gazet, trudno sobie wyobrazić Jana Pawła II
pielęgnowanego przez matkę przełoŜoną i to na oczach kolegium kardynalskiego. A
przecieŜ takie rzeczy zdarzały się w przeszłości.
W minionych czasach było wielu papieŜy, którzy nie wyrzekli się bujnego Ŝycia
intymnego. Niektórzy mieli Ŝony. Inni, publicznie udając nienaganne Ŝycie w
celibacie, jednocześnie umieszczali swe kochanki w Watykanie, a swym synom z
nieprawego łoŜa – „bratankom lub siostrzeńcom” jak powszechnie nazywano ich w
łonie Kościoła – powierzali wysokie urzędy.
Zdarzali się tez papieŜe homoseksualiści, którzy nadawali swym partnerom
godność kardynała. Inni zaś, nie znając granic rozwiązłości, byli zwolennikami
obydwu orientacji seksualnych. Wielokrotnie w papieskich pałacach dochodziło do
najzwyklejszych orgii. Jeden z Biskupów Rzymu prowadził opodal Pałacu
Laterańskiego dom publiczny. Kilku czerpało dochody z podatków nakładanych na
działające w Rzymie nierządnice. Zdarzali się teŜ i tacy, którzy sprzedawali odpusty,
coś w rodzaju „podatku grzesznego”, zezwalające duchownym na utrzymywanie
kochanek. Oczywiście pod warunkiem wniesienia odpowiedniej opłaty rocznej.
Trzeba przyznać, Ŝe Kościół katolicki czynił wiele, by zatuszować te nie
przynoszące chwały występki. Cnotliwi papieŜe w dniu wyboru przyjmowali imiona i
numery tych niechlubnych poprzedników, którzy swym zachowaniem wywołali spore
oburzenie. O ciemnej stronie papiestwa moŜna się wszakŜe dowiedzieć ze źródeł
pośrednich (np. protestanckich) pochodzących z XVI i XVII wieku. Pewien autor
broszur polemicznych z tego okresu dokładnie wylicza, którzy papieŜe byli
trucicielami, mordercami, cudzołoŜnikami, dziwkarzami, pijakami, rozpustnikami,
hazardzistami, czarnoksięŜnikami, czcicielami diabła i ateistami. Specjalnie zaś
wyróŜnia tych, którzy dopuścili się kazirodztwa. Wielu papieŜy oskarŜa się teŜ o
symonię, czyli sprzedaŜ urzędów w Kościele dla korzyści finansowych.
AŜ do VX wieku w łonie Kościoła zdarzały się rozłamy, gdy jednocześnie
panowało dwóch, a nawet trzech papieŜy. Rywalizujący ze sobą najwyŜsi dostojnicy
kościelni uciekali się do ekskomuniki, uwięzienia, a nawet pozbawienia Ŝycia swego
rywala. Przegranych w owych zmaganiach – czyli tych, których historia nie uznała za
następców św. Piotra w prostej linii – określano później mianem antypapieŜy.
Historycy Kościoła „pozwalali” im na nieco bardziej niecenzuralne zachowanie.
Natomiast prawdziwi papieŜe – oczywiście według źródeł oficjalnych – nie mogli
splamić się złym uczynkiem. Nawet jeśli, historia zna takie przypadki, otruli
poprzednika w celu przejęcia papieskiego tronu.
Jeśli weźmie się pod uwagę bogactwo, władzę i pozycję, jakie niesie za sobą
papiestwo, nikogo nie powinno dziwić, Ŝe papieŜe niemal regularnie szukali
lekarstwa na troski tego świata w ramionach kochanek. Rzadko kto zresztą ośmielał
się na krytykę takiego zachowania. JuŜ we wczesnych dziejach Kościoła przyjęło się
bowiem przekonanie, Ŝe papieŜ jest odpowiedzialny jedynie przed Bogiem, a ten miał
zapewne przymykać oko na takie występki.
W dzisiejszych czasach ludzie najczęściej sądzą, Ŝe wszyscy papieŜe byli ludźmi
starszymi, po wielu latach w słuŜbie Kościoła, którzy dawno mieli juŜ za sobą poryw
młodzieńczej „gorącej krwi”. Jednak nie zawsze tak bywało. Liczne fortele i intrygi
moŜnych rodów sprawiały, Ŝe niektórzy zostawali papieŜami juŜ w wieku kilkunastu
lat. Dysponowanie tak nieograniczonymi bogactwami i władzą w tak młodym wieku,
gdy w dodatku nikt nie ośmielał się krytykować niewłaściwego zachowania, stwarzało
nieograniczone moŜliwości dla rozpusty.
ChociaŜ niektóre ze stawianych zarzutów mogą wydawać się nieco przesadzone,
wiele z nich ma jednak mocne podstawy. AŜ do 1139 roku od kapłanów nie
wymagano przestrzegania celibatu, a nawet i potem duchowni często utrzymywali
konkubiny. Kościół katolicki był najbogatszą instytucja na świecie. Kariera
duchownego oznaczała często zdobycie bogactwa, a zamoŜni ludzie muszą mieć
przecieŜ swe drobne przyjemnostki.
Co więcej, z zatuszowaniem występków papieŜy nie było większych kłopotów. Od
1557 roku publikacje wspominające o ich wykroczeniach trzymano z dala od
wiernych poprzez wpisywanie niewygodnych tekstów do Indeksu ksiąg zakazanych.
W oficjalnie przedstawianej historii papieŜe jawią się jako osoby o nieskazitelnym
Ŝyciorysie. Wszyscy, oprócz jednego z pierwszych trzydziestu, zostali zaliczeni do
grona męczenników, choć brak jasnych dowodów na to, Ŝe umarli za Chrystusa.
Od najdawniejszych czasów w najróŜniejszych religiach pojawiały się wątki
erotyczne. Wiele pogańskich kultów ma w swych obrządkach akty seksualne.
Chrześcijaństwo nawet po umocnieniu się okazało się surowsze niŜ bardziej lubieŜna
religia – islam. Muzułmanie wkraczający do raju mają czego oczekiwać:
[...] i poł
ą
czymy ich w pary z hurysami o wielkich oczach.
Oni tam b
ę
d
ą
woła
ć
o wszelkiego rodzaju owoce bezpieczni,
Oni tam nie zakosztuj
ą
ś
mierci poza pierwsz
ą
ś
mierci
ą
.
Porównajmy ten opis z chrześcijańską wizja niebios, gdzie dominuje śpiewanie
psalmów, kazania, słońce i niebieska architektura.
Z pewnością historia Kościoła chrześcijańskiego nie jest tak nieskazitelna, jakby
się wydawało. Zwłaszcza papieŜom moŜna postawić wiele zarzutów. Dlatego teŜ nie
bądźmy zbytnio zdziwieni, jeśli pewnego dnia na strony tytułowe trafi jakaś
sensacyjna informacja o Ŝyciu intymnym papieŜy.
Biskup Rzymu
Pierwszy papieŜ św. Piotr, był człowiekiem Ŝonatym. AŜ w trzech ewangeliach –
św. Marka, Mateusza i Łukasza – znajdujemy potwierdzenie faktu, Ŝe w chwili
spotkania z Jezusem, Szymon Piotr miał Ŝonę.
Historycy spierają się jednak na temat stanu cywilnego innych apostołów.
Zgadzają się tylko co do tego, Ŝe Jan był kawalerem. Dawni autorzy niemal
jednogłośnie uznają, Ŝe był prawiczkiem. Przyjmuje się takŜe powszechnie, Ŝe Piotr
miał dom w Galilei, gdzie mieszkał wraz z Ŝoną, teściową i bratem Andrzejem.
Zgodnie ze słowami Ewangelii według św. Łukasza i św. Mateusza, piotr
powiedział: „Oto my opuściliśmy wszystko i poszliśmy za tobą, cóŜ więc otrzymamy?
– A wtedy Jezus odpowiedział: - Zaprawdę powiadam wam,[...] kaŜdy, kto dla mego
imienia opuści dom, braci lub siostry, ojca lub matkę, dzieci lub pole, stokroć tyle
otrzyma i Ŝycie wieczne odziedziczy” (Mt 19,27-30).
W innych pismach Jezus wręcz wydaje się zwolennikiem seksu. W Ewangelii
według św. Tomasza, jednej z ewangelii apokryficznych, Jezus powiada: „Jeśli
będziecie mieli zwyczaj ukazywać nie wstydząc się te części ciała, które godzi się
zakrywać, i będziecie brać szaty wasze i rzucać je pod wasze stopy, jak małe dzieci, i
będziecie je deptać, wówczas ujrzycie Syna Ŝywego i nie będziecie się bać.”
(To,Legion 37)
Tak więc moŜna powiedzieć, Ŝe Jezus miał do spraw seksu całkiem rozsądne
podejście. Przez pewien czas spekulowano nawet na temat jego ewentualnego
małŜeństwa. Z całą pewnością w Biblii brak jednoznacznego stwierdzenia, Ŝe był
kawalerem. Milczenie to moŜe wydawać się zastanawiające. W owym czasie było
bowiem zwyczajem, czy niemal obowiązkiem męŜczyzny Ŝydowskiego, by miał Ŝonę.
Z wyjątkiem radykalnej sekty esseńczyków, celibat powszechnie potępiano. Pewien
Ŝydowski autor z tego okresu porównuje nawet celibat do morderstwa. Dla
Ŝydowskiego ojca znalezienie Ŝony dla syna było taką samą powinnością, jak
obowiązek obrzezania syna.
Co więcej, Ŝydowskie prawo spisane w Misznie powiada: „NieŜonaty męŜczyzna
nie moŜe być nauczycielem”. Jezus nie uzyskałby przyzwolenia na wędrowanie po
Ziemi Świętej i nauczani9e, gdyby nie był Ŝonaty. A jeŜeli był, to narzuca się pytanie:
gdzie się oŜenił i z kim? MoŜe w Kanie, gdzie przemienił wodę w wino? MoŜe z
Marią Magdaleną? Na ten temat istniało wiele domniemywań.
Według Ewangelii św. Mateusza w Ŝyłach Jezusa płynęła królewska krew – z rodu
Dawida. W związku z tym zapewne spodziewano się po nim, by miał potomka. W
ksiąŜce Święty Graal, Święta Krew pada teza, Ŝe Jezus miał dziecko z Marią
Magdaleną, które zostało zabrane do Francji, a jego potomkowie utworzyli Zakon
Templariuszy. Autorzy przytoczonej pracy uwaŜają, Ŝe właśnie ta przeraŜająca
tajemnica doprowadziła do krwawych prześladowań templariuszy w XIII wieku.
Święty Graal, Święta Krew nie jest jedyną ksiąŜką sugerującą, Ŝe Jezus był
człowiekiem Ŝonatym i ojcem. Barbara Thieling w ksiąŜce Jesus the Man (Jezus
męŜczyzną) twierdzi, Ŝe Jezus miał z Marią Magdaleną troje dzieci – dwóch synów i
córkę. Thieling powiada teŜ, Ŝe nie umarł na krzyŜu. Wisiał na nim stosunkowo
krótko, a zgon ukrzyŜowanych często następował dopiero po kilku dniach. Jezus,
wyjaśnia Thieling, po zdjęciu z krzyŜa „oŜył”. To dlatego w jego grobie nikogo nie
zastano.
Istnieją teŜ przesłanki, Ŝe mógł wręcz nie dochować wierności Marii. Ewangelia
św. Tomasza powiada, Ŝe Jezus często dzielił łoŜe z Salome, a przypisywana
uczniowi Bartłomiejowi koptyjska Księga Zmartwychwstania Chrystusa wspomina,
Ŝe Maria Magdalena nie była sama, gdy odkryła, Ŝe Jezusa nie ma w grobie.
Towarzyszyła jej „Salome, która go kusiła”. Opis tańca z siedmioma welonami nie
pozostawia najmniejszej wątpliwości, Ŝe Salome wiedziała, w jaki sposób moŜna
uwieść męŜczyznę.
Thieling uwaŜa, Ŝe Jezus rozwiódł się z Marią Magdaleną w 44 roku, a w roku 50
poślubił Lidię, kobietę biskupa „dziewic” Tiatyry. Gdy jednak Lidia zaszła w ciąŜę,
wielu wyznawców Jezusa zaczęło kwestionować legalność potomstwa. Zdaniem
Thieling ci, którzy wątpili w nowe dziecko Jezusa, „mieli związki z sodomią”.
Działający w pierwszym wieku teolog Klemens z Aleksandrii, który porusza w
swych pismach tematykę chrześcijańskiej etyki seksualnej, wspomina, Ŝe św. Piotr był
Ŝonaty. W czasie działalności apostolskiej Piotr miał odwiedzić wraz z Ŝoną
Aleksandrię.
Niektórzy bardziej pruderyjni katoliccy historycy uwaŜają, Ŝe w czasie, gdy św.
Piotr dotarł do Rzymu, był juŜ wdowcem. Tam teŜ spotkał Pawła, który tyle uczynił
dla ukształtowania seksualnych norm obowiązujących w Kościele. Większość
katolickich autorów uwaŜa, Ŝe Paweł Ŝył w ścisłym celibacie. Ale wydaje się bardziej
prawdopodobne, Ŝe był wdowcem, który doświadczył długiego i nieszczęśliwego
małŜeństwa.
W pierwszym Liście do Koryntian Paweł pisze wszak: „CzyŜ nie wolno nam brać
ze sobą niewiasty – siostry, podobnie jak to czynią pozostali apostołowie?” (Kor 9,5).
Choć później utrzymuje, Ŝe jego związki z siostrami chrześcijańskimi miały czysto
platoniczny charakter. Św. Paweł sugeruje, Ŝe nawet w małŜeństwie męŜczyzna czyni
dobrze, zachowując dziewictwo partnerki, a jednocześnie w innym miejscu twierdzi:
„Lepiej jest bowiem Ŝyć w ,małŜeństwie niŜ płonąć” (Kor 7,9). Owo „płonięcie”
częściej uwaŜano za odniesienie do „płonięcia namiętnością” aniŜeli „spalenia się w
ogniu piekielnym”.
Św. Paweł powiada takŜe:
„nie grzeszy, niech si
ę
pobior
ą
” (Kor 7,36). I nakłania
m
ęŜ
ów i
Ŝ
ony, by udziela
ć
im mał
Ŝ
e
ń
skich praw i przestrzega ich przed przedłu
Ŝ
aj
ą
c
ą
si
ę
wstrzemi
ęź
liwo
ś
ci
ą
. W li
ś
cie do Efezjan przedstawia nawet mał
Ŝ
e
ń
sk
ą
miło
ść
i
mał
Ŝ
e
ń
stwo jako podniosły akt zapłodnienia. W pierwszym Li
ś
cie do Koryntian
ostrzega za
ś
: O nierz
ą
dzie za
ś
i wszelkiej nieczysto
ś
ci albo chciwo
ś
ci niechaj nawet
mowy nie b
ę
dzie w
ś
ród was, jak przystoi
ś
wi
ę
tym [...]”. (Ef 5,3).
Oczywiste jest, Ŝe gdy dochodzi do spraw seksu, Paweł nie jest zbyt
konsekwentny.
Gdy chrześcijaństwo dotarło do Rzymu, spotkało się ze stosunkowo mocnym
oporem. Tamtejsza religia państwowa czciła celibat. Westalki – kapłanki bogini
Westy – były oczywiście dziewicami, dbającymi o podtrzymanie świętego ognia. Ale
w rzeczywistości rola tych sześciu „dziewic” była zgoła inna.
Gdy Hannibal pokonał Rzymian pod Kannami, winą za ową klęskę nie obarczono
wątpliwego talentu przywódców wojskowych, ale grzeszne kapłanki Westy. Dwie
zadenuncjowano i potępiono. W późniejszym czasie wszystkie sześć oskarŜono o
zejście z drogi cnoty. Osądzono je i, za oddanie swej dziewiczości na powolną śmierć,
skazano. Zamknięto je w podziemnym lochu, gdzie miały jedynie miejsce do spania,
lampę i Ŝywność na kilka dni.
W pierwszym wieku w Rzymie nadal czczono boginię Wenus, podobnie jak boga
Libera. Był on rzymskim odpowiednikiem greckiego boga Priapa, przedstawianego
jako męŜczyznę w stanie erekcji. Władze próbowały wszakŜe nieco uporządkować
bieg spraw. Zakazały więc czczenia Bachusa, boga wina, orgiastycznych zabaw i
wolności seksualnej. Zgodnie z tradycją, kobiety czciły Bachusa trzykrotnie w ciągu
roku podczas potajemnych obrządków. Gdy jednak zaczęli to czynić takŜe męŜczyźni
i „siłą deprawować” młodych nowicjuszy, interweniował rzymski senat. Od tej pory
oficjalnie pozwalano na odprawianie świąt bachanalii jedynie wtedy, gdy
uczestniczyło w nich więcej niŜ trzy kobiety i dwóch męŜczyzn.
W 19 roku n.e. rzymskie władze wzięły się takŜe ostro za czcicieli Izydy, gdy
[ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ewunia87.pev.pl